https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe: Niech sprawiedliwości stanie się zadość

Katarzyna Piojda
Autorką dzisiejszego komentarza jest Katarzyna Piojda
Autorką dzisiejszego komentarza jest Katarzyna Piojda Archiwum
Złodziejska szajka z Bydgoszczy, która ma na koncie około 30 kradzieży, jest znowu na wolności.

Podejrzani najpierw usłyszeli zarzuty. Potem przyznali się. Trafili do aresztu. Niby wszystko w porządku. Ale sprawa została umorzona. No jak to możliwe? No jak?

Młodzi złodzieje "specjalizowali się" w złocie i... znaczkach pocztowych. Zresztą: kradli, co pod ręce im się nawinęło. Sąd. Proces. Winni. Areszt.

Trzem młodym mężczyznom przypisano 30 włamań. Między innymi do domu jubilera, gdzie ukradli towar wart mniej więcej 200 tysięcy złotych.

- Tacy to posiedzą pewnie długo za kratkami - myśleli niektórzy. Mylili się. Prokuratura umorzyła postępowanie. Rabusie wyszli zza krat. W prokuraturze nie potrafią powiedzieć, dlaczego. Każdy wzrusza ramionami.

Zobacz także: Policjanci brali "w łapę". Pieniądze, seks i alkohol zamiast mandatów

Tylko nie ci poszkodowani. Oni są - delikatnie mówiąc - wnerwieni. Niektórzy, jak np. jubiler, któremu złodzieje ukradli biżuterię za jakieś 200 tysięcy, towaru nie odzyskał. Liczył, że sprawiedliwość ich doścignie. A tu klops. Przynajmniej na razie.

,b>Seryjni włamywacze chodzą na wolności, a 22-latek, który na sumieniu ma jeden skok - kradzież kompotów i węgla - nadal siedzi w areszcie.

Równi i równiejsi?

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
g

Kolejny idiotycznie napisany artykulik przez pseudoredaktorka. Czy na studiach dziennikarskich nie nauczyli tej baby pisać zdań wielokrotnie złożonych? "...Sąd. Proces. Winni. Areszt..." - bełkot na miarę upośledzonego gimnazjalisty...

L
Lukasz

Złodziej kompotu i węgla siedzi, bo zapewne nie ma odpowiednich znajomości lub powiązań rodzinnych w prokuraturze, albo bogatego taty, który wpłaciłby kaucję. Tak to dzisiaj działa, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze... Zresztą jak kolesie zbyli złoto za 200 tys. a to tylko jedna z kradzieży na 30, to sami mogą sobie kaucję wpłacić. Jak ktoś jeszcze dzisiaj wierzy w uczciwość prawa i niezawisłość sądów, a już w ogóle w Polsce, to jest po prostu naiwny.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska