Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe: Po nas choćby potop

Jolanta Zielazna; [email protected]
Jolanta Zielazna, autorka dzisiejszego komentarza "W samo południe"
Jolanta Zielazna, autorka dzisiejszego komentarza "W samo południe" archiwum GP
Trudno nie zatrzymać się na moment nad wczorajszym głosowaniem w Sejmie. Głosowaniem nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu rządowego projektu zmian w OFE.

Wiadomo było, że koalicja postawi na swoim i projekt nie padnie. Ale z klubowych wystąpień wynikało, że przeciwników będzie niemal tyle, co zwolenników.

Co innego jednak punktowanie z sejmowej mównicy, co innego głosowanie. Gdy do niego doszło, za odrzuceniem projektu było raptem... 49 posłów! Twój Ruch, Solidarna Polska, niezrzeszeni.

Przeczytaj również: Kosiniak-Kamysz: członkowie OFE nie stracą na zmianie

Gdzie się podziali ci wszyscy, którzy w długiej kolejce pytających posłów, głównie opozycji, krytykowali rząd za superekspresowe tempo prac? Za pozory wyboru, za przejadanie pieniędzy, brak reform, które nie doprowadziłyby do tak wielkiej dziury budżetowej? Krytykowali za wywłaszczanie Polaków z oszczędności, manipulowanie opiniami prawnymi (słynna zmiana stanowiska Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, która najpierw uznała działania rządu za zagrożenie możliwością wywłaszczenia OFE, co jest niezgodne z konstytucją, później stwierdziła, że nie ma mowy o wywłaszczeniu, ani o działaniach niezgodnych z konstytucją), zaniechanie naprawienia błędów w działaniu II filara od dawna widocznych gołym okiem.

Posłowie z datami cytowali też wypowiedzi premiera Tuska i min. Michała Boniego, kiedy zapewniali, że nie będą sięgać po pieniądze zgromadzone w funduszach emerytalnych.

No i co? No i gdy przyszło do głosowania, czy projekt odrzucić w pierwszym czytaniu, czy skierować do dalszych prac, to - pomijając koalicjantów - tylko mała garstka krytyków rozwiązań umiała się opowiedzieć "za" lub "przeciw".

115 głosów wstrzymujących się to 114 posłów PiS (łącznie z Beatą Szydło, która punktowała projekt w imieniu klubu) i 1 SP. Nota bene, 3 posłów PiS (w tym Jan Krzysztof Ardanowski) potrafiło podnieść rękę za odrzuceniem projektu.

Oczywiście, przy poparciu projektu przez SLD wyniku by to nie zmieniło. Ale co sądzić o posłach, którzy z mównicy deklarują jedno, a podnoszą rękę za czym innym? Przecież z góry wiadomo, że wniosek o wysłuchanie publiczne, który PiS obiecuje złożyć w komisji, skazany jest na porażkę. Bo koalicja zrobi wszystko, by ustawa została w piątek przegłosowana.

A później? Po nas choćby potop.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska