Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe: Polska na mundialu. To jeszcze realne?

Joachim Przybył
Joachim przybył, autor dzisiejszego komentarza "W samo południe"
Joachim przybył, autor dzisiejszego komentarza "W samo południe" archiwum GP
Dwa ostatnie zwycięstwa na mistrzostwach świata Polska odniosła z USA i Kostaryką. Dziś trudno wyobrazić sobie takie wyniki. Czy polska reprezentacja dogoni piłkarski świat?

W Brazylii dziś osiem najlepszych drużyn świata rozpoczyna walkę o medale.

Mundial 2014 - najważniejsze informacje znajdziesz w naszym serwisie specjalnym pomorska.pl/mundial

Na turniej mistrzostw świata wybrał się selekcjoner polskiego zespołu Adam Nawałka. I co tam dojrzał?

Na świecie obejmuje panowanie futbol ofensywny, otwarty. Średnia goli wciąż utrzymuje się w okolicy trzech na mecz. Obrona i kontra - to od lat sposób polskiej drużyny na sukces. W Brazylii byłoby o niego ciężko. Próbowały tak grać Włochy, za kunktatorstwo drogo zapłaciły Rosja i Wybrzeże Kości Słoniowej. To mało pocieszające, gdy przypomnijmy sobie ostatni nędzny mecz kadry Adama Nawałki, która nie stworzyła sobie czystej sytuacji przeciwko rezerwom Niemców.

Największe kłopoty selekcjoner miałby jednak w obronie. Brazylijski turniej pokazuje, że kluczową rolę w akcjach ofensywnych zaczynają pełnić boczni obrońcy. Środkowi defensorzy muszą sprawni, zwrotni i szybcy. Sukces na mundialu święcą drużyny z trójką defensorów, co w polskiej kadrze trudno sobie nawet wyobrazić.

W porównaniu do poprzedniego mundialu znacznie wzrosło tempo gry. W Brazylii drużyny średnio zaliczają 10 procent podań więcej i 15 procent strzałów na bramkę więcej niż Republice Południowej Afryce. O ponad 5 procent wzrósł średni dystans pokonywany w czasie spotkania. Dla piłkarzy rozleniwionych tempem meczów w polskiej ekstraklasie to bariera nie do przeskoczenia, zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych.

Zobacz: Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, 1/4 finału. Zobacz terminarz [ćwierćfinały]

Wiemy, czego nam brakuje, sprawdźmy, co możemy światu pokazać. Najsłynniejszy piłkarz? Oczywiście Robert Lewandowski. Czy poprowadziłby do sukcesu drużynę narodową? To środkowy napastnik, król pola karnego. A powiedzmy sobie szczerze: ci w Brazylii praktycznie istnieli.

Mario Balotelli, Mario Mandzukić, Gonzalo Higuain, Fred, Wayne Rooney. Same głośne nazwiska, a goli w sumie uzbierali 2.

W Brazylii strzelają drobni, ale piekielnie szybcy i zwrotni napastnicy z zacięciem skrzydłowego. Taki jest nawet van Persie, choć zagrzał miejsce na środku ataku Holandii. Leo Messi, Angel di Maria, Luis Suarez, James Rodriguez czy Xherdan Shaqiri - tacy piłkarze dziś biję się o koronę króla strzelców. W polskim zespole zbliżony do nich charakterystyką i poziomem najbardziej jest Jakub Błaszczykowski.

Bramkarze? To zawsze był nasz atut, ale poziom tego fachu na mundialu w Brazylii sięgnął niebotycznego poziomu. Wszystkie drużyny dużo strzelają, więc bramkarze mają okazję do wykazania się swoim talentem. Trudno sobie nawet przypomnieć choćby jeden bramkarski kiks na mundialu. Dziś bramkarz wyróżnia się wtedy, gdy staje się praktycznie ostatnim obrońcą, jak Niemiec Manuel Neuer. W tej kategorii moglibyśmy chyba jedynie dorównać innym.

Czytaj również: Mundial w liczbach. Niemcy najlepiej podają, Ronaldo najwięcej strzela

Podsumujmy więc. Środkowych obrońców na miarę mundialu nie mamy, mamy po jednym bocznym obrońcy i skrzydłowym, niezłych bramkarzy, nasza największa gwiazda to przedstawiciel - jak się wydaje - gatunku wymierającego. I jak tu być optymistą?

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska