https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe. Premier w narożniku

ADAM WILLMA
Adam Willma, autor dzisiejszego komentarza "W samo południe".
Adam Willma, autor dzisiejszego komentarza "W samo południe".
Krąży sobie po internecie filmik - relacja z rozmów premiera z małżeństwem Elbanowskich i innymi przeciwnikami wcześniejszego posyłania dzieci do szkoły.

Sprawa dotąd interesowała mnie umiarkowanie, bo dzieci mam poprzedszkolne. Owszem, gdybym miał wybierać ponownie, raz jeszcze dałbym córkom szanse na wydłużenie dzieciństwa, bo spieszyć się do dorosłości nie ma po co. Ale chętnie słucham argumentów przeciwnej strony.

Więc wytężyłem się, aby spijać nektar ze słów premiera, który - już nie w telewizyjnej migawce - ale w długiej debacie, wyjaśni co z tymi sześciolatkami. Ale premier nie był w stanie wyjaśnić niczego. Na pytania pani Elbanowskiej, w jakim celu wprowadzana jest reforma, srożył się i syczał jak gąsior o "upokarzającym sposobie rozmowy". Dawno już nie widziałem Tuska tak zapędzonego w róg, jak podczas rozmowy z Elbanowską. W żadnym wywiadzie, na żadnej konferencji prasowej.

Przeczytaj także: Tzw. demokratyczna szkoła powstanie w Bydgoszczy. Chcesz, by Twoje dziecko miało głos - przyjdź na spotkanie. Zaprasza Fundacja Kreatywnej Edukacji
Jest w tej rozmowie moment, w którym poczucie zażenowania ustępuje złości. Gdy Elbanowska pyta o przyszłość, premier dworuje sobie, że nie jest futurologiem i pojęcia nie ma, co będzie w roku 2030. I to jest, panie premierze, nowotwór, który zżera polską politykę. W tej niewiedzy topi się w Polsce sprawę 6-latków, bomby demograficznej, deficytu w wymianie handlowej, bezrobocia itd. Nikt z kolejnych ekip rządzących nie czuje się zobowiązany pomysłu na kraj do roku 2030 (raptem 15 lat).

A ja chciałbym mieć poczucie, że mój rząd ma do roku 2030 cztery alternatywne scenariusze wydarzeń i każdą dzisiejszą decyzję podejmuje biorąc je pod uwagę. Chciałbym, żeby rząd czuł się zobowiązany wyjaśnić podatnikowi, co oznacza wybór pomiędzy ZUS a OFE w perspektywie 2030 roku i maturzyście - jakie będą konsekwencję wyboru kierunku studiów dla jego życia w 2030 roku.

Ale może wówczas trzeba byłoby powiedzieć zbyt wiele?

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
SANDIEGO

                                         :D  :D  :D

G
Gość
W dniu 16.01.2014 o 23:58, SANDIEGO napisał:

                                     :wub:  :wub:  :wub:

nastaw hak do przodu i ulzyj se za młodu :wub:tofi już do ciebie leci :lol: :lol: :lol:

S
SANDIEGO
W dniu 16.01.2014 o 22:52, Gość napisał:

ja wiem. Ty i za rok i za 15 roków, nadal będziesz tu ględził duperele. że Ci się chce.

      

 

                                     :wub:  :wub:  :wub:

G
Gość
W dniu 16.01.2014 o 19:55, SANDIEGO napisał:

         Bardzo mądry komentarz ADAMA WILLMY.  Polscy politycy nie mają pojęcia jaki będzie świat za rok.  15 lat to dla nich wieki.

ja wiem. Ty i za rok i za 15 roków, nadal będziesz tu ględził duperele. że Ci się chce.

S
SANDIEGO

         Bardzo mądry komentarz ADAMA WILLMY.  Polscy politycy nie mają pojęcia jaki będzie świat za rok.  15 lat to dla nich wieki.

c
cydr

To jest kompletna żenada, ale niestety tak jest również z innymi decyzjami. Reformy dla reform, a w najwazniejszych punktach nie zmienia się nic

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska