Żyją krócej, ale mniej chorują

Z okazji Światowego Dnia Zdrowia w Operze Nova odbyła się wczoraj konferencja zorganizowana przez Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki i Urząd Marszałkowski. Jednym z poruszanych tematów była sytuacja zdrowotna mieszkańców naszego regionu.
- Jak ocenia Pani stan zdrowia mieszkańców Kujaw i Pomorza?
- Jest bardzo zróżnicowany i zależy od tego, co oceniamy, jaki obszar badamy i jakie kryteria przyjmujemy.
- Od bydgoskich onkologów parę lat temu usłyszałam, że "cała ściana wschodnia województwa to zagłębie raka piersi". Może epidemiolodzy wiedzą, dlaczego?

- Nagroda Nobla dla tego, kto ujawni, co powoduje raka sutka. Co jest przyczyną raka szyjki macicy już wiemy - to wirus brodawczaka. Trudno natomiast powiedzieć, dlaczego na pewnym obszarze jest więcej przypadków zachorowań na raka piersi. Ten nowotwór jest problemem starszych kobiet. Występuje również u młodszych, ale zdecydowanie rzadziej. Jaki z tego wniosek? Panie w starszym wieku powinny przekonać się do samobadania piersi i badań przesiewowych. Czyli w znacznie większym zakresie stosować wtórną profilaktykę. Niestety, programy profilaktyczne nie cieszą się zainteresowaniem, nie tylko we wschodnich powiatach. Sądzę, że w tym rejonie jest to większy problem edukacyjny, niż zdrowotny.
- Statystyki dowodzą, że żyjemy dłużej. W swoim wykładzie powiedziała Pani, że dziewczynki, które przyszły na świat w naszym województwie w roku 2009, dożyją prawie 80 lat, chłopcy będą żyć o 8 lat krócej. Skąd ta "niesprawiedliwość losu". Z genów?

- Także, ale nie tylko. Zacznijmy od życia płodowego - więcej obumiera płodów męskich. W pierwszym roku życia również umiera więcej chłopców. Lata dzieciństwa i okres młodzieżowy to "zacisze", jeśli chodzi o zgony. Natomiast w wieku 20-29 lat pojawiają się przyczyny zewnętrzne. Czyli wypadki komunikacyjne - w tym przedziale wieku ginie najwięcej kierowców, którzy niedawno dostali prawo jazdy. Mając samochód, który wyciąga 200 km na godzinę, czynią z tego użytek. To są również zdarzenia kryminalne i samobójstwa, wynikające z problemów natury psychicznej. Co ciekawe - mimo iż mężczyźni żyją krócej, także z powodu częstszych zachowań nagannych, jak palenie tytoniu, picie alkoholu w nadmiernych ilościach - to żyją w lepszym zdrowiu. Bo gdy wprowadzimy kolejny czynnik oceniający sytuację zdrowotną czyli lata przeżyte w zdrowiu, to mężczyźni lepiej wypadają.