Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek szuka lidera i poluje na okazje

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Josh Bostic
Josh Bostic fot. Paweł Czarniak
Anwil Włocławek ma już cztery kolejne porażki na koncie w PLK. Kamil Łączyński mówi o mentalności, Przemysław Frasunkiewicz o wzmocnieniach. - Potrzebujemy jednak gracza, który będzie potrafił przejmować mecze - przyznaje szkoleniowiec.

Anwil Włocławek przegrał w sobotę czwarty kolejny mecz w PLK, prezentując znowu spore problemy w ofensywie. W żadnych z czterech ostatnich meczów włocławianie nie przekroczyli 46 procent z gry, bardzo źle wygląda zwłaszcza skuteczność z dystansu, są też problemy ze zbiórkami.

Kolejne niepowodzenie odbijają się na kondycji psychicznej zespołu. - Wszystko jest dobrze przed meczem, jesteśmy świetnie przygotowani przez sztab trenerski, a potem na parkiecie gdzieś ta egzekucja znika. Musimy coś w głowach poprzestawiać i musimy wrócić na właściwe tory - przyznaje Kamil Łączyński.

Wszystko w grze Anwilu Włocławek posypało się po kontuzji Janariego Joesaara. To znacznie skróciło rotację oraz wpłynęło na atletyzm i intensywność gry drużyny.

Brak niskiego skrzydłowego to już nie jedyny problem trenera Frasunkiewicza. Coraz poważniejszym staje się obwód. Josh Bostic jest na razie cieniem gwiazdy PLK sprzed trzech lat, zdobywa średnio 10 pkt, z dystansu trafia z tragiczną skutecznością 20 procent. Niewiele lepsze statystyki ma Phil Green (28 proc. za 3, 40 proc. z gry). To znaczące, że w decydujących momentach meczu z PGE Spójnia na parkiecie był Marcin Woroniecki, a Bostic siedział na ławce.

Wszyscy więc we Włocławku czekają na wzmocnienia. W ostatnich dniach w przestrzeni medialnej pojawiało się wiele nazwisk (m.in. Tomas Kyzlink, Bartosz Jankowski, Daniel Szymkiewicz, a ostatnio nawet Przemysław Żołnierewicz, co zdementował nawet w mediach społecznościowych trener Zastalu Oliver Vidin).

- Profil gracza mamy wybrany. Nie szukamy nikogo podobnego do Janariego, ale wiele zależy od sytuacji na rynku. Jeśli pojawi się jakaś okazja za dobre pieniądze, to skorzystamy. Potrzebujemy jednak gracza, który będzie potrafił przejmować mecze - przyznał Frasunkiewicz.

Przy okazji szkoleniowiec nawiązał też do swojej głośnej wypowiedzi ("Pomidor") po meczu w Warszawie. - Prezes klubu, sponsor i wszystkie osoby w klubie mocno pracują nad uzupełnieniem składu. To początek sezonu, straciliśmy drogiego gracza i nie jest tak, że nagle znajdziemy dodatkowe pieniądze. Na pewno jednak wzmocnienie będzie - zapowiedział teraz Frasunkiewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska