Obiecuję, że nie będzie nic o sądach, prokuraturze, finansowaniu partii itp. Będzie o pewnym subtelnym żarciku, którzy twórcy konstytucji zawarli na samym początku, w artykule 2. Włożono tam pięknie brzmiący zapis, że Rzeczpospolita jest państwem urzeczywistniającym (znacie bardziej polskie słowo?!) „zasady sprawiedliwości społecznej”.
Sentencja rzeczywiście pyszna, bo podoba się każdemu. Sięgają po nią pracownicy socjalni w walce o podwyżki, aktywiści LGBT, sędziowie i przedsiębiorcy. I o ile łatwiej już dogadać się w kwestii sprawiedliwości bez przymiotnika, to z tą „społeczną” nie bardzo wiadomo o co chodzi.
No bo niech ktoś wytłumaczy na czym polega sprawiedliwość zróżnicowanego wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn (którzy żyją przeciętnie 7 lat krócej). Że na kobiety spada większość obowiązków związanych z wychowaniem dzieci i domem? Oczywiście. Problem w tym, ze około 10 proc. kobiet i 16 proc. mężczyzn w wieku rozrodczym wybiera życie singla. Ustawodawca postanowił jednak wylać dziecko z kąpielą – nie premiuje kobiet wcześniejszą emeryturą za macierzyństwo, ale za to, że są kobietami.
Pójdźmy dalej. Jeśli już miałbyś stracić dorobek życia, módl się, żeby stało się to za sprawą oficjalnej klęski żywiołowej (najlepiej powodzi), bo zwykły piorun, rozszczelnienie instalacji gazowej czy lokalna wichura skaże cię na lata żebraniny internetowej.
No to brnijmy w tę sprawiedliwość. Jeśli pani Krysia, opiekunka w domu spokojnej starości, z dnia na dzień dostanie zwolnienie z roboty, może liczyć co najwyżej na trzymiesięczna odprawę. A przecież mogła pracować w Zakładzie Energetycznym Pątnów i zainkasować roczne wynagrodzenie.
Na dniach znowu wierzgać zaczęli policjanci. Nie w smak im m.in., że nie dostają odpraw mieszkaniowych jak żołnierze. Średnia tych odpraw to 238 tys. zł, ale niektórzy inkasują okrągłe 500 tys. Ale co tam, niech sobie idą do sądu z pretensjami. Aha, sędziowie to jedyna grupa, o zarobki których zatroszczyli się twórcy Konstytucji: ich wynagrodzenie ma odpowiadać „godności urzędu”. Tylko już nie dopytujcie o tę godność, wystarczy nam kwasów ze sprawiedliwością.
