Według Marka Nowaka działania obecnych władz miasta oraz „Biegańskiego” mają jeden kierunek - prywatyzacja. - To co dzieje się w szpitalu nie ma nic wspólnego z przyjętą uchwałą rady miejskiej z czerwca 2019 roku - uważa Marek Nowak. - Szpital jest po mału celowo i świadomie niszczony. Dlatego powiedziałem „Stop”!
Na konferencji prasowej Marek Nowak poinformował, że w szpitalu działa spółka ze Szczecina. Jej właściciel zarządza już kilkoma mniejszymi szpitalami w Polsce. - Czy to nie jest przygotowywanie „tylnymi drzwiami” do prywatyzacji? - retorycznie pyta Marek Nowak. - I kwituje: - Taki scenariusz ziści się w pierwszym kwartale 2020 roku.
Marek Nowak jednocześnie wylicza działania władz szpitala i miasta, które według jego opinii są niszczycielskimi:
*likwidacja diabetologii i endokrynologii dziecięcej
*zagęszczenie łóżek dziecięcych czyli narażenie dzieci na dodatkowe infekcje,
* likwidacji ginekologii onkologicznej
* brak dostępności do planowanych zabiegów chirurgicznych, brak chirurgów
* niszczenie oddziału reumatologii, chorób płuc i gruźlicy
* odejścia kadry medycznej, zwalnianie ordynatorów
*gwałtowny wzrost wynagrodzeń kadry zarządzającej
*gwałtowny wzrost starty - na ten moment to już ponad 80 mln zł
*wzrost kosztów procesowych
*puste magazyny medyczne
*brak planu zarządzania długiem
PISALIŚMY: Dyrektor szpitala w Grudziądzu: - Sytuacja na chirurgii to efekt zaniedbań moich poprzedników
- To wszystko świadczy o tym, że szpital jest przygotowywany do prywatyzacji, do sprzedania - twierdzi Marek Nowak. - To przykre, ale warto o tym mówić. Takie działania nie wynikają z głupoty. To jest celowe i świadome niszczenie szpitala z którego jedynym wyjściem jest prywatyzacja.
