Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Andrzej Mielcarek
Andrzej Mielcarek
Andrzej Mielcarek fot. arch. GP
Komentuje Andrzej Mielcarek

W swoim internetowym pamiętniku Ludwik Dorn napisał właśnie coś jakby list do Jarosława Kaczyńskiego. Żali się w nim, że prezes wywala go z Prawa i Sprawiedliwości nieelegancko i niesprawiedliwie. A Dornowi - tak jak posłom Ujazdowskiemu i Zalewskiemu, do niedawna również wiceprezesom PiS - chodziło tylko o to, by szef zechciał z nimi porozmawiać o partii...

Zdumiewające, jak błyskotliwie inteligentny Dorn powstrzymuje się w pół zdania, nie mówi konkretnie. Nie atakuje Kaczyńskiego wprost, bałwochwalczo pisze o nieustającym szacunku, bawi się w aluzje za pomocą cytatów: "Upór nie jest wadą umysłu; (...) jest wadą uczucia. Ta nieugiętość woli, ta drażliwość wobec cudzego zdania mają źródło w szczególnym rodzaju egoizmu, który stawia ponad wszystko zadowolenie z panowania nad sobą i nad innymi mocą własnego tylko ducha".

Dorn w starciu z Kaczyńskim polegnie. Dlaczego więc nie wykłada kawy na ławę?
Spyta ktoś, czy warto tracić czas na roztrząsanie życia wewnętrznego jakiejś partii? Ano warto. Bo partie to nie prywatne przedsięwzięcia, tylko instytucje życia publicznego. Z tego, jak rozgrywają swoje sprawy, można wróżyć co do sposobu działania, gdy osiągną cel swego istnienia, czyli władzę. O stylu PiS-u wyborcy wypowiedzieli się 21 października. Usuwając teraz potencjalnych oponentów, Jarosław Kaczyński czyści sobie co prawda pole przed grudniowym kongresem, lecz jednocześnie odbiera PiS-owi szansę na jakąkolwiek dyskusję programową. Będzie zmuszony jeszcze mocniej szarpać uzdą, żeby utrzymać jedność szeregów. I albo dotrwa do następnych wyborów na czele partii jawnie wodzowskiej, niedemokratycznej, albo zostanie tylko z uzdą w dłoni...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska