Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

(P)olityczna (O)twartość Instytutu Pamięci Narodowej

Hanka Sowińska [email protected] 52 326 31 33
fot. arch. GP
W środę, w "Pomorskiej", pytałam: "Jaki ruch wykona pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski w sprawie noweli ustawy o IPN?" Napisałam, że niespodzianki raczej nie będzie. Nie myliłam się!

www.pomorska.pl/komentarz

Więcej komentarzy na stronie www.pomorska.pl/komentarz

Wczoraj marszałek Komorowski ustawę podpisał. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie 10 kwietnia. Od tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego marszałek pełni również obowiązki głowy państwa. Podpisem złożonym pod bardzo złą ustawą dowiódł, że jest "głową" swojej partii.

Przypomnę: Platforma Obywatelska przystąpiła do walki z IPN, a ściślej mówiąc z jego prezesem Januszem Kurtyką (pięć lat temu kandydatem partii Donalda Tuska na to stanowisko!), bo m.in. ośmielił się wydać publiczne pieniądze na "szkalowanie wielu autorytetów", w tym Lecha Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego.

Ale Janusz Kurtyka nie żyje. Był na pokładzie prezydenckiego samolotu. Żegnając prezesa IPN biskup krakowski Józef Guzdek mówił, cytując Norwida, że nie był "lokajem i zalotnikiem czasów". Liderom PO, z solidarnościowym rodowodem (sic!), taki prezes przestał się podobać. Chcieli się go pozbyć, ale przy okazji bardzo popsuli prawo. Daleko posunięty liberalizm Platformy doprowadził m.in. do tego, że byli ubecy, w majestacie prawa, dostaną w IPN akta, które sami wytworzyli.

To już nie chichot, to rechot historii...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska