Polska - San Marino
Ktoś jeszcze nie widział tego, jak trener wyjaśnia zawodnikom, jak wygląda piłka nożna? Albo tego, w którym mecz z San Marino określono jako "derby"? Jest ktoś, kto nie widział? Tak? No to zupełnie tak, jak ja wczorajszego meczu.
Ale absolutnie nie mam zamiaru szydzić z naszych piłkarzy. Bo jak tu żartować z Lewandowskiego, czy Błaszczykowskiego (wiem, wiem, wczoraj nie zagrał). Świetni piłkarze!
Niezależnie od tego, czy ktoś z nas zamiast jednego czy drugiego, do kadry powołałby trzeciego i czwartego, to ci, którzy wybiegają na boisko, to są nasi najlepsi piłkarze. Najlepsi! Nie aż tak dobrzy (przynajmniej razem, w grupie), jak piłkarze z Brazylii, Włoch, Wielkiej Brytanii, Holandii, no i jeszcze kilku krajów (celowo, by uniknąć złośliwości, nie dodam Ukrainy), ale to nasi najlepsi piłkarze.
Przeczytaj także: Zwycięstwo biało-czerwonych. Polska - San Marino 5:0 [zdjęcia,wideo]
Czy śmiejemy się z najlepszego polskiego narciarza specjalisty w slalomie gigancie, że daleko mu do najlepszych na świecie? Nie. Większość z nas nawet nie wie, kto nim jest (ja nie wiem).
- Ale piłkarze dostają dużą kasę! - słyszę z oddali.
No tak, ale czy ilość włożonych w sportowca lub w dyscyplinę pieniędzy jest wprost proporcjonalna do liczby medali? Oj, wiele drużyn udowodniło, że może być wręcz na odwrót.
Nie oczekuję po naszej drużynie piłkarskiej wiele. Gorąco jej dopinguję i nie mam zamiaru się od niej odwracać z powodu przegranych, bo to moja narodowa ekipa! Ale nie mam wielkich oczekiwań. Może brakuje zgrania, może pomysłu (na pewno nie pieniędzy). Nie wiem, gdybym wiedziała, to bym zgłosiła się na trenera i zarabiała furę forsy ;).
Wolę kiedyś być miło zaskoczona ich wygraną, tak jak zaskoczył mnie Stoch, jak nagle pojawił się Robert Kubica, itp. Nasi piłkarze zaskoczą mnie kiedyś wygraną z… eh, nie będę puszczała wodzy wyobraźni, bo oczekiwania wzrosną.
Przeczytaj także: Polska - Ukraina 1:3! "Ukraińcy grali jak sokoły, Polacy jak orliki" [zdjęcia, wideo]
Czytaj e-wydanie »