MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Roman Bäcker
Sąd Apelacyjny nakazał dziennikowi Życie" przeproszenie Aleksandra Kwaśniewskiego za artykuł "Wakacje z agentem". To już czwarty wyrok sądów w tej sprawie.

     Sąd Apelacyjny nakazał dziennikowi Życie" przeproszenie Aleksandra Kwaśniewskiego za artykuł "Wakacje z agentem". To już czwarty wyrok sądów w tej sprawie.
     Czy po tylu latach od tego artykułu (z 1997 roku) ta sprawa jeszcze kogoś interesuje? Można w to wątpić. Nawet zadowolony z wyroku prezydent nie za bardzo pamięta, kiedy to się stało, skoro mówi, że trwa to już 8 lat. Mało kto już pamięta, że chodziło w tym dziennikarskim śledztwie o próbę skompromitowania urzędującego prezydenta poprzez wykazanie mu utrzymywania kontaktów z rosyjskim wywiadem. Wielka afera, która mogła się skończyć zdjęciem prezydenta ze stanowiska rozpływa się przeciągana latami przez kolejne instancje sądowe. Mimo wszystko kwestia nie przestała być ważna.
     Po pierwsze, czy dziennikarze mają prawo śledzić prezydenta? Po drugie, jakie są granice wolności słowa? Czy dziennikarz jest odpowiedzialny za każde swoje słowo, tak jak jest w UE? Czy może pisać co chce, a prawda - dzięki rozsądkowi czytelników - i tak wypłynie na wierzch? Taka zasada panuje w USA. Po trzecie, czy jest jakaś granica powolności działania sądów w Polsce?
     Kwaśniewski za rok przestanie być prezydentem. Ałganow w Polsce już się nie pojawi, przynajmniej pod tym nazwiskiem. Cała sprawa jest już historią, ale problemy nadal istnieją.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska