MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Jacek Deptuła
Józef Oleksy, szef dogorywającego SLD, Wielki Tydzień uczcił spowiedzią, wyznaniem win i obietnicą poprawy. Głośno bił się w piersi na wczorajszym spotkaniu z aktywem partii. Ale tylko chwilę.

     Zaraz bowiem dodał, że Sojuszowi - nie wiedzieć czemu - przyklejono etykietę partii aferalnej. Mimo trwającego już dwa lata "samooczyszczania" szeregów, tzn. aresztowań. Józef Oleksy, weteran polityczny minionego wieku, znalazł także przyczynę niskich notowań SLD. To wina zdrajców i karierowiczów w rodzaju premiera Belki czy wicepremiera Hausnera.
     Nie wiem, kto dał Oleksemu kartkę do wielkanocnej spowiedzi, ale wiem na pewno, że była ona wyjątkowo obłudna. Bilans rządów SLD jest zatrważający: całkowita impotencja państwa i notoryczne przerzuty partyjnego raka korupcji i kolesiostwa. Jedynym posunięciem, mogącym reanimować półżywy Sojusz, jest wyrzucenie z hukiem starej gwardii. Całej, z Oleksym na czele. Bo to człowiek zbyt pazerny na władzę, by samemu odejść.
     Na wczorajszym konwentyklu mistrzowski popis oszołomstwa zaprezentował też szef klubu SLD Krzysztof Janik. Ucieczkę niewiernych towarzyszy z łajby SLD nazwał... nabieraniem lewicowej tożsamości. A kłótnie o koryta - to już kompletna hucpa - "ubogacaniem" ideowym!
     Cóż, Sojusz po prostu zwariował.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska