Mam ogromne wątpliwości związane z ostatnim apelem dziennika "Rzeczpospolita". Zespół gazety zwrócił się do najwyższych władz Polski o ustanowienie 16 października świętem narodowym. To rocznica wyboru kardynała Karola Wojtyły na papieża.
Ale Polsce i Polakom nie brakuje świąt narodowych. Nam potrzebna jest uporczywa, tytaniczna wręcz praca u podstaw. Skoro mamy wyśnioną niepodległość - zróbmy wszystko, by samemu dać świadectwo uczciwości i przyzwoitości. Nie 16 października każdego roku, ale codziennie. Bo Jan Paweł II tak głęboko zapisał się w historii narodu, że nie musimy tego dekretować świętem narodowym. Wystarczy, byśmy odnowili oblicza. Własne oblicza.
Tymczasem wszystko zbyt szybko wraca "normy". W dniu, w którym lubelskie dzieci modliły się za duszę papieża, pijany mieszkaniec tego miasta skatował czteromiesięczne dziecko. Piłkarski "mecz pojednania" w Ostrowcu Świętokrzyskim z kielecką drużyną zakończył się zdemolowaniem stadionu i bitwą kibiców bandytów z policją. A jeszcze kilka dni temu sympatycy obu klubów wspólnie się modlili. Boję się też, że uścisk dłoni polskich prezydentów nad trumną Jana Pawła II szybko pójdzie w zapomnienie. Później, jak to zwykle w Polsce bywa, politycy podawać będą sobie nogi.
Obawiam się, że pozostała część wyborczego 2005 roku będzie zaprzeczeniem tego, co w ostatnich dniach deklarowaliśmy.
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat