Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawy kagańcowej nie da się pogodzić z konstytucyjną, ale i europejską ideą niezależności sądów

Karina Obara
Karina Obara
Prof. Agnieszka Bień-Kacała: - Jestem przekonana, że w którymś momencie rozliczymy rządzących w wyborach i wybierzemy parlament, który dokona stosownych zmian w prawie i na stanowiskach państwowych. Ważne jest, aby zmiany te podejmowane były z poszanowaniem zasad demokracji, rządów prawa i praw człowieka.
Prof. Agnieszka Bień-Kacała: - Jestem przekonana, że w którymś momencie rozliczymy rządzących w wyborach i wybierzemy parlament, który dokona stosownych zmian w prawie i na stanowiskach państwowych. Ważne jest, aby zmiany te podejmowane były z poszanowaniem zasad demokracji, rządów prawa i praw człowieka. Archiwum
Rozmowa z prof. Agnieszką Bień-Kacałą, konstytucjonalistką z UMK, członkinią zespołu doradców ds. kontroli konstytucyjności prawa przy marszałku Senatu.

Komisja Wenecka bada na wniosek marszałka Senatu „ustawę kagańcową”. PiS z komisją nie chce rozmawiać, bo uważa, że to strata czasu i że marszałek Senatu nie miał kompetencji, aby komisję zapraszać. Co upoważniło do tego marszałka?
Przede wszystkim upoważniła marszałka Senatu troska o demokrację oraz poszanowanie rządów prawa i praw człowieka w Polsce. Formalnie zaś marszałek skorzystał z tej samej podstawy prawnej, z której uczynił użytek Witold Waszczykowski w 2015 r. Był to Art. 3 ust. 2 Statutu Komisji Weneckiej. Z uwagi jednak na to, że PiS spodziewa się niekorzystnej opinii co do „ustawy kagańcowej”, stara się podważyć działania marszałka senatu oraz samej Komisji.

Czytaj także:
Konstytucjonalistka: Trybunał Konstytucyjny przestał pełnić funkcję ochrony praw człowieka

PiS twierdzi, że takie instytucje jak Komisja Wenecka nie są nasze. To czyje są, skoro jesteśmy państwem członkowskim UE?
No właśnie. Jesteśmy też członkiem Rady Europy, a Komisja Wenecka jest ciałem tej organizacji. Rada Europy jako organizacja międzynarodowa koncentruje się głównie na ochronie praw człowieka, Komisja Wenecka zaś zajmuje się przede wszystkim demokracją, a w tym: demokratycznymi instytucjami, prawami człowieka, wymiarem sprawiedliwości, konstytucyjnością prawa, wyborami, instytucją referendum oraz partiami politycznymi. Jest to ciało eksperckie, składające się z osób poważanych społecznie, profesorów i innych autorytetów. Jej zadaniem jest doradzanie w kwestiach standardów europejskich i światowych. Zarówno członkostwo w UE, jak i Radzie Europy jest wielkim osiągnięciem transformacji ustrojowej i wyrazem naszego dążenia do urzeczywistnienie w Polsce demokracji i ochrony praw jednostki. Polska, korzystając ze swojej suwerenności przystąpiła do tych organizacji i powinna stosować się do reguł przyjętych przez wszystkich członków UE czy Rady Europy. W działaniach obecnie rządzących widoczny jest natomiast brak woli w tym zakresie. Organizacje te traktowane są jako obce organizmy, narzucające nam swoją wolę. Tymczasem ideą UE i RE jest dobrowolne i lojalne współtworzenie reguł i stosowanie się do nich. To przykre, że Polacy są wprowadzani w błąd co do tego. Zupełnie inna narracja przyjęta została w stosunku do NATO, a to przecież podobnie dobrowolna organizacja państw suwerennych, które, zgodnie z Paktem Północnoatlantyckim, „zdecydowane są ochraniać wolność, wspólne dziedzictwo i cywilizacje swych narodów, oparte na zasadach demokracji, wolności jednostki i praworządności”.

Komisja Wenecka przedstawi swoje uwagi jeszcze w tym tygodniu. Czego się pani spodziewa?
Spodziewam się, jak pewnie wszyscy – w tym rządzący, negatywnej opinii co do „ustawy kagańcowej”. Sądzę, że rekomendowane będzie odrzucenie jej w całości. Celu tej ustawy nie da się pogodzić z konstytucyjną, ale i europejską ideą niezależności sądów i niezawisłości sędziów, a jest to przecież jeden z fundamentów ochrony jednostki przed samowolą rządzących.

W ubiegły czwartek została pani powołana przez marszałka Senatu do zespołu doradców ds. kontroli konstytucyjności prawa. Na co może się realnie przełożyć praca tego zespołu?
Może przełożyć się przede wszystkim na postępowanie ustawodawcze w Senacie, a to nie tylko podejmowanie uchwał w sprawie ustaw procedowanych w danym momencie w parlamencie, ale także inicjatywa ustawodawcza, którą dysponuje Senat. Zespół będzie służył pomocą w tych postępowaniach poprzez zapewnianie opinii w zakresie konstytucyjności rozwiązań prawnych. Wykorzystamy naszą najlepszą wiedzę prawniczą, by dostarczyć rzeczowe, rzetelne i bezstronne informacje. Stąd też ważny będzie język opinii – taki, który będzie jasny i zrozumiały dla każdego. Chodzi przecież także o to, aby informować społeczeństwo o potencjalnych zagrożeniach praw i wolności jednostki, ale także o to, aby w procesie ustawodawczym rozważyć różne opcje, stanowiska i możliwe rozwiązania prawne.

Wierzy pani w to, że można odwrócić najgorsze zmiany, jakie wprowadziło PiS w sądownictwie?
Wierzę, choć może niektórzy powiedzą, że jestem naiwna. Mam przekonanie, że jesteśmy mądrym i odpowiedzialnym narodem, świadomym swoich praw i obowiązków. Jestem przekonana, że w którymś momencie rozliczymy rządzących w wyborach i wybierzemy parlament, który dokona stosownych zmian w prawie i na stanowiskach państwowych. Ważne jest, aby zmiany te podejmowane były z poszanowaniem zasad demokracji, rządów prawa i praw człowieka. To będzie prawdziwym wskaźnikiem odwracania zmian, nie tylko w sądownictwie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska