Ciech

To już była bydgoska firma, ale na tym terenie jest więcej spółek, które boją się, że teraz gwałtownie wzrosną im koszty.

Mieli nadzieję, że kiedyś otrzymają zainwestowane w zakładzie pieniądze. Szanse są marne, bo przedsiębiorstwo jest mocno zadłużone.

Nie ma pieniędzy.

Związkowcy bydgoskiej firmy, należącej do grupy Ciech, żądają, by zarząd wycofał się z drastycznego cięcia pensji.

Docierają takie informacje, ale nikt nie chce nam zdradzać szczegółów - twierdzą zachemowcy.

Jak to możliwe, że bardzo dobrze prosperująca firma obcina pensje, ogranicza produkcję i grozi zwolnieniami? - dziwią się pracownicy firmy Pianki Ciech w...

Opóźnienia spowodowały, zdaniem Ciechu, problemy techniczne

"W porozumieniach mamy, że do 10 lutego otrzymamy kodeksowe, a dodatkowe - do piętnastego. A dostaliśmy tylko wypłaty za styczeń i ani grosza więcej" - mówią...

"W porozumieniach mamy, że do 10 lutego otrzymamy kodeksowe, a dodatkowe - do piętnastego. A dostaliśmy tylko wypłaty za styczeń i ani grosza więcej" - mówią...

Ciech, właściciel Zachemu, nie potrzebował już aminy, z której powstaje TDI, skoro sprzedał TDI BASFOWI - uważa Air Products.

W październiku 2012 roku okazało się, że w trakcie prowadzonych z nami negocjacji, Ciech jednocześnie planował sprzedaż TDI łącznie z zamiarem likwidacji...

"Zachemowi wyrządzono szkodę majątkową, to sprawa do prokuratora generalnego!"

Prezydent oraz Powiatowy Urząd Pracy w Bydgoszczy starają się bowiem "tylko" o 1 mln zł.

Właściciel bydgoskiej firmy wystartował z programem "Dalszy krok" - to oczywiście propozycja dla zwalnianych pracowników Zachemu.

Wieloletnia współpraca firm amerykańskiej i bydgoskiej skończyła się pozwem arbitrażowym przeciwko naszemu zakładowi.

Jestem posłem opozycji, mam znikomy wpływ na to, co robi minister skarbu, ale nie godzę się z tym, co się stało z Zachemem - rozmowa z Januszem Zemke.

Jestem posłem opozycji, mam znikomy wpływ na to, co robi minister skarbu, ale nie godzę się z tym, co się stało z Zachemem - rozmowa z Januszem Zemke,...

"Zarząd nie miał odwagi spojrzeć nam w oczy? Ale panów strach ogarnął, skoro wynajęli sobie bodyguardów. Tchórze!"

Zarząd nie miał odwagi spojrzeć nam w oczy? Ale panów strach ogarnął, skoro wynajęli sobie bodyguardów. Tchórze! - mówili pracownicy

Kompromisem zakończyły się negocjacje związkowców z zarządem Zachemu. Zwalniani dostaną nie po 40 tys. zł, a po 50 tys. zł odprawy.

Niektórzy pracownicy Zachemu nie godzą się na, ich zdaniem, socjalistyczne odprawy. Którzy?

Jest szansa, że załoga Zachemu otrzyma więcej niż gwarantuje Kodeks pracy. Najbardziej prawdopodobne jest, że dostaną po 40 tys. zł.