DRAMAT W JERSEY

Ciała zamordowanej na brytyjskiej wyspie Izabeli R. oraz jej dwójki dzieci zostaną skremowane. A 5 października w Bydgoszczy odbędzie się pogrzeb.

Sędzia Michael Birt wygłosił sentencję po trwających trzy godziny mowach końcowych. Brytyjskie media podają, że oskarżony Damian Rz. przez cały ten czas nie powiedział ani słowa. Został uznany winnym.

Od masakry w mieście St. Helier na wyspie Jersey minęło już siedem miesięcy. Dopiero teraz ruszy proces Damiana Rz.. Grozi mu dożywocie. O ile lekarze orzekną, że nie jest chory psychicznie.

W listopadzie ruszy proces Damiana Rz. Właśnie w sprawie mordercy z wyspy Jersey wczoraj brytyjski prokurator przesłuchiwał w Bydgoszczy rodzinę ofiar masakry w St. Helier.

Marcin S. twierdził, że został ściągnięty na brytyjska wyspe przez mafię i zmuszony do przywiezienia narkotyków. - W tej sprawie nie było okoliczności łagodzących - stwierdził sędzia.

Tylko w obecności rodziny zostaną pochowani w Bydgoszczy zamordowani latem w Wielkiej Brytanii Izabela z dziećmi i jej ojciec Marek.

Brytyjscy policjanci zawitają u nas 4 października. Będą przesłuchiwać świadków w sprawie seryjnego zabójstwa w St. Helier.

Są już wstępne wnioski z sekcji zwłok ofiar krwawej masakry w mieście St. Helier. Wiadomo na pewno, że żadna z zamordowanych Polek nie była w ciąży. Policja wciąż nie przesłuchała ich mordercy.

- To było zwykłe małżeństwo - mówi Krzysztof Garstka, brat 31-letniej Izabeli z Bydgoszczy zamordowanej na wyspie Jersey. - Nikt się nie spodziewał tej tragedii. A gdy do tego doszło, niktt w Polsce nie chce nam pomóc.