Posłowie SLD i PO nie zgadzają się na udział Leppera w komisji śledczej do sprawy PZU, ponieważ jest on "osobą skazaną za przestępstwa kryminalne". Wynika z tego, że kryminalista z legitymacją poselską może stanowić w Sejmie prawo, natomiast zasiadać w komisji specjalnej już nie powinien. Ta niekonsekwencja - jeśli istotnie Lepper nie zostanie członkiem komisji - przysporzy mu jeszcze większej popularności. Nie mówiąc o powszechnym przekonaniu, że liderowi Samoobrony odbiera się głos ze strachu przed ujawnieniem kolejnych przekrętów. Już wczoraj po południu towarzysz partyjny Leppera - Krzysztof Filipek rozdzierał szaty, że wykluczenie szefa służy wyłącznie zatuszowaniu afery PZU.
Jedynym warunkiem uczestnictwa w komisji śledczej jest brak powiązań posła i jego rodziny z rozpatrywaną sprawą. Podkreśla to Andrzej Lepper - i ma rację. Czym innym jest natomiast przewodniczenie komisji. Żałosny i kompromitujący Józef Gruszka z PSL dowodzi, że sukces śledztwa zależy w ogromnym stopniu od szefa komisji. I dlatego Andrzej Lepper nie powinien jej przewodniczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wszyscy patrzyli na Solorza. To jego pierwsze publiczne wyjście z partnerką [ZDJĘCIA]
- Marcelina Zawadzka jest w ciąży! Ogłosiła szczęśliwą nowinę i pokazała brzuszek
- Ponętna Kinga Zawodnik w kostiumie kąpielowym. Oszałamiający widok! [FOTO]
- Tak mieszka Marcin Prokop. Jedno pomieszczenie to marzenie każdego faceta. Ale czad!