Najpierw wicepremier Jaruga-Nowacka i setka innych osób napisało do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji list, w którym skarży się na program "Warto rozmawiać" niejakiego Jana Pospieszalskiego: że prawicowy prowadzący jest tendencyjny, że nie dopuszcza do głosu myślących inaczej, a jak dopuści, to obraża ich i wyśmiewa. Dlatego widowisko jest sprzeczne z misją telewizji publicznej.
Potem Pospieszalski i zespół uznali, że pismo wicepremier i innych jest "kolejną akcją polityków lewicy, którzy inicjują wrogie działania wobec publicznych mediów i wolnej w nich debaty".
A teraz ja, prosty widz i płatnik abonamentu telewizyjnego: zgadzam się z listem, a zarazem dziwię się jego autorom.
Zgadzam się, bo dwukrotnie obejrzałem "Warto rozmawiać" i doszedłem do wniosku, że dalej nie warto. Program - oprócz tego, iż lansuje czarno-biały sposób widzenia szarej rzeczywistości, że Pospieszalski naprawdę traktuje swych gości i temat debaty skrajnie nieobiektywnie - jest śmiertelnie nudny, bo długi i wiadomo jak się skończy.
Dziwię się, bo zamiast pisać żałosne elaboraty, lepiej w takim programie nie brać udziału. Szanowni Państwo Sygnatariusze: mnie się nie widzi, więc go nie oglądam. Wam się nie podoba, to nie przychodźcie do studia. Wolnoć Tomku. Jak Pospieszalski nie będzie miał się z kogo naśmiewać, to mu sklepik zamkną.
I zamiast "Warto rozmawiać" puszczą jakiś fajny film, który warto obejrzeć.
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nici ze ślubu Moniki Miller? Mówiła już o terminie, a tu takie wieści!
- Tak z bliska wygląda szyja Agaty Dudy! Widać po niej upływ czasu? | ZDJĘCIA
- Wiemy, co Sara James zrobi po egzaminie 8-klasisty... Co powiedzą na to rodzice?
- Wszyscy patrzyli na Solorza. To jego pierwsze publiczne wyjście z partnerką [ZDJĘCIA]